Turniej Wież - Czersk

Dawid

Musimy się ogarnąć i wystawić jak najwięcej walczących. Nagroda jest tego warta Very Happy

Post Miszy z Freha:

Witam,

Prawie zapomniałem o najważniejszej konkurencji - TURNIEJU WIEZ!

Zacznę od nagrody - za zajęcie pierwszego miejsca, hufiec otrzymuje:
1. Prawo wyboru miejsca pod obozowisko na turnieju w 2012 roku.
2. Prywatnego tojka
3. Bekę piwa

Więc jest o co walczyć!

Reguły są następujące:
1. Hufce wystawiają swoich zbrojnych w liczbie max 20 osób.
2. Uzbrojenie ochronne - dowolne. Wymagane minimum to przeszywanica i hełm.
3. Broń - miękię pałki - zapewnia Smocza.
4. Do hełmów przyklejone będą klejnoty. Klejnoty mogą być dowolnej wielkości. Ich kształt musi umożliwić doczepienie ich do kubeczków od piwa.
5. Klejnoty - kubeczki do piwa, będą mocowne do hełmów 25 cm kawałkiem srebrnej taśmy.
6. Jeżeli klejnot - kubeczek - odklei się od hełmu, ten wojownik jest wyeliminowany.
7. Starcie trwa tak długo, dopóki na placu nie zostanie tylko jedna drużyna.

Stworzenie klejnotów pozostawiamy dowódcom. Inwencja również dowolna - mogą to być krzyże, półksiężyce, herby - cokolwiek byle nie było obraźliwe i jednolite dla całej drużyny. Materiały jakie polecam to tektura, cienkie pleksi itp.

Smocza Kompania wystąpi z klejnotami w kształcie smoków

Oczywiście hufce które mają mniejszą liczbę zawodników, mogą łączyć siły z innymi i później podzielić się nagrodą. Nie jest konieczne, aby każdy hufiec miał tyle samo zbrojnych. Jeżeli macie u siebie 15 chłopa, ale lepszą taktykę, morale i dowódcę, to z całąpewnością dacie radę nawet 20 przeciwnikom!

Gorąco polecam Turniej Wież! Może to być naprawdę kawał dobrej zabawy dla wszystkich!

Pozdrawiam
Misza

Marek "Amor"

Tworzymy jedną drużynę? Tzn Mieszczanie i Najemnicy?
Mogłaby mieć roboczą nazwę Civitas Mercenarii.
U mnie jest realnie 7 lekkozbrojnych (słownie siedmiu). Za mało jak na samodzielną drużynę.

Z innej beczki- ma ktoś pomysł na klejnot?

Tomal

No właśnie trzeba pomyśleć nad klejnotem, może jakieś propozycje?? Bo ja jakoś nie za bardzo na razie Very Happy

No i trzeba będzie wystąpić razem bo oddzielnie będzie bardzo ciężko zebrać 15 osób a najlepiej było by jeśli byśmy wystawili 20 ale sądzę że jest to możliwe.

Marek "Amor"

A wiadomo ile osób zapisało się do Grześka? Słyszałem, że jedzie duża ekipa z Żor

Tomal

Zastanowiłem się trochę nad tym klejnotem i wpadł mi do głowy pomysł że skoro to turniej wież to może właśnie wieże będą odpowiednie, a dla mieszczańskiego będą jak znalazł, a i chyba najemny nimi nie pogardzi.

Glendziol

Osobiście uważam że najodpowiedniejsza byłaby stylizowana sylwetka skaczącego żubra. Jeśli u Ciebie Marku jest tylko 7 walczących to myślę że moglibyśmy zebrać wspólną ekipę. Jak już razem obozujemy to i będziemy razem walczyć

Dawid

Jestem za!!!!

Krowa skacze metr dwadzieścia to żubr i dwa metry skoczy Very Happy

Marek "Amor"

Jużem się z kupcem Amylajem ugodził...wróć z Grzesiem naradził i uzgodniliśmy, że tak własnie zrobimy, tzn wystąpimy razem.

A tak troszkę z innej beczki. Mały konkurs.
Kim jest propornik na zdjęciu stojący po lewej stronie?
[link widoczny dla zalogowanych]

Za kilka dni powiem Wam dlaczego pytam. Chyba, że ktoś zgadnie wcześniej.

Dawid

Czy skaczący żubr został zaakceptowany? Jeśli tak to trzeba zrobić jakiś szablon i wyciąć tak ze 20 sztuk

Marek "Amor"

Grześ podjął się zrobienia klejnotów.
W sposób niedemokratyczny zadecydowaliśmy, że klejnot będzie miał formę półkola (znanego z Manesse) z wizerunkiem ryby i sentencję Pecunia non olet, co ma być nawiązaniem do nagrody w turnieju, jaką jest własny Toi Toi.
Skaczący żubr jest fajny, ale ktoś musiałby to wykonać. Ja nie mam czasu, a wielce szanowny mister Gajewski wziął na swoje wątłe barki tę kwestię, tak, że niech on ostatecznie zadecyduje (właściwie to on wymyślił tę rybę, hehehe).

Joanna

Żubr skacze ponad 2 metry jeśli nie pamiętacie, a w ogóle nasz hufiec to SPODLASKI o!!!!! Bo o tym też już nie pamiętacie.

Marek "Amor"

Asiu... ZPODLASKI to jest rdzeń dzisiejszych Mieszczańskiego i Najemnego- ludzie się zmieniają, ale stała ekipa jest wciąż ta sama.
Są dwa hufce, żeby pod tym pozorem można było zmieścić w jednym obozie więcej ludzi.
Klejnoty Wam się spodobają, ale uznaliśmy z Grzesiem, że najlepiej będzie zrobić niespodziankę co do ich ostatecznego wyglądu.

Joanna

Ja chce żubryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy skaczące!!!!!!!!