CZERSK A.D. 2011- Sprawy organizacyjne

Marek "Amor"

Witam wszystkich członków (i członkinie) połączonych hufców NAJEMNEGO i MIESZCZAŃSKIEGO.

Ponieważ na FREHA w temacie o turnieju dużo jest gadania o d.. Maryni i ważne informacje organizacyjne giną w dyskusjach o pierdołach postanowiliśmy z Grzegorzem Gajewskim reaktywować nasze stare "zpodlaskie" forum.

Wszelkie kwestie związane z organizacją naszego rozlazłego towarzystwa będą zamieszczane na tym forum- jest ono dostępne do czytania i pisania (jako gość), zatem proszę wszystkie osoby niezarejestrowane o przedstawianie się w każdym poście.

Przypominam też, że każdy chętny do uczestnictwa w turnieju musi wypełnić formularz rejestracyjny na stronie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Login: chcenaturniej
Hasło: bardzo

I tam wybieracie hufiec Mieszczański bądź Najemy- zgłoszenie trafia do mnie, lub do Grzesia, po cym następuje weryfikacja i potwierdzenie z naszej strony.

A żeby Wam ułatwić wybór przekleję z FREHA informacje na nasz temat:

3. HUFIEC MIESZCZAŃSKI - Marek Hilgendorf
Po raz pierwszy Marek na dwór Czerski, jak również na jakąkolwiek imprezę Smoczej Kompani, przybywa. Podobnież to już jego drugi sezon z rekonstrukcją, z czego pierwszy rok poświęcił na czynny udział w XIV wiecznym bractwie wikingów. Podobnież po małych przeróbkach, czyli obcięciu rogów z psiego pyska, sprzęt wygląda spójnie i dobrze komponuje się z kolczugą z podkładek.

4. HUFIEC NAJEMNY Grzegorz z OMAC
Grzegorz właśnie skutecznie zakończył sześciomiesięczną kurację odwykową i z przyjemnością pojawi się na Czerskim Zamku. Jego terapeuta zalecił mu aby unikał pokus, zajął się hobby i zapomniał o nałogu. Nie znajdzie lepszego miejsca jak Hufiec Najemny, gdzie z używek, nawet kawa jest potępiana!

Marek "Amor" · Wysłany: Czw 13:14, 24 Mar 2011 Temat postu:

Jedną z pierwszych kwestii, którą chciałem poruszyć (w porozumieniu z Grzegorzem... właściwie to był jego pomysł) to sprawa słomy, a konkretnie totalnego "rozpiździaju" z jej powodu.

Grześ zaproponował, a ja się z nim zgadzam, że należy ograniczyć, a właściwie wyeliminować stosowanie kostek słomy jako siedzenia. Powodów jest kilka:
1. To straszna popelina
2. Takie patenty są dobre na Grunwald do siedzenia przy ognisku i śpiewania "Hej Sokoły"
3. W naszym towarzystwie nie ma przypadkowych osób i każdy już chyba dorobił się krzesełka, ławki, czy po prostu SZAREGO WOJSKOWEGO KOCA na którym można usadzić 4 litery
4. Ostatniego dnia słoma wala się WSZĘDZIE i nie ma jej kto uprzątnąć

Postanowiliśmy zatem posunąć się do "Małego Sabotażu", czyli w momencie, kiedy przyłapiemy kogoś na siedzeniu na kostce słomy będziemy zakradać się niczym nindża i złośliwie przecinać sznurki od snopowiązałki podtrzymujące "konstrukcję" i dupsko osoby, która tę konstrukcję niecnie wykorzystuje.

A wszystko to zgodnie z obowiązując ok 2009 roku zasadą "Heloooooł! Miało być historycznieeee!!!"

Staramy się wykorzystywać do siedzenia/leżenia ławki, krzesełka i stołki, a także zwyczajne, szare, wojskowe, wełniane koce (do kupienia za 35 zł w military szopach), bądź wytargane z namiotów sienniki.

Marek "Amor" · Wysłany: Pon 13:12, 28 Mar 2011 Temat postu:

Co sądzicie o zrzucie i wypożyczeniu hufcowego TOI TOI-a? Myślę, że na taką ilość osób koszt byłby minimalny, a komfort bez porównania większy.
Jeśli się zgodzicie na ściepę i wypożyczymy "świątynie dumania" to mam nawet pomysł na "breloczek" do klucza od kłódki. Ala dostała w zeszłym roku na Lusowie dwa wystrugane z drewna penisy Pumnika.... mniej więcej naturalnych rozmiarów.... Jeden z nich nada się wyśmienicie...

Marek "Amor" · Wysłany: Pon 13:17, 28 Mar 2011 Temat postu:

WARTY

Musimy się liczyć z tym, że w tym roku zostaniemy ponownie "poproszeni" o pilnowanie pozostawionego na zamku nagłośnienia.

Zapowiadam już zawczasu, że w pierwszej kolejności na wartę trafią "jasie" płci męskiej.
W zeszłym roku pilnował Brecha, Lipowczycy/Wilki i Wujek Amor himself (2 tury!- SKANDAL!)
W tym roku uzgodnimy warty już w piątek, chyba, że na forum zgłoszą się jacyś ochotnicy.... (hehehe... sam w to nie wierzę)

Joanna · Wysłany: Wto 16:25, 29 Mar 2011 Temat postu:

Ty Amor tylko o penisach. A ile by to kosztowało? I gdzie niby mielibysmy go postawić?

Marek "Amor" · Wysłany: Wto 16:42, 29 Mar 2011 Temat postu:

Myślę, że nie więcej jak 10-15 zł na "twarz"... A postawiłoby się koło innych, ale z kłódką tylko dla nas.
Oczywiście muszę to obgadać z Miszą

Marek "Amor" · Wysłany: Wto 17:49, 29 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli ktoś nie ma historycznej ceramiki, to informuję, że na Czersku będzie Helfi ze sporym zapasem glinianego stuffu.

Mamy 2011 rok i nie ma już za bardzo wytłumaczenia dla tzw. ceramiki iłżeckiej, czyli polewanych misek, kubków i dzbanków wyglądających jak żywcem wycięte z Chłopów Reymonta.
W zeszłym roku była akcja tłuczenia niepoprawnej ceramiki- w zamian rozdawałem poprawną, ale już mi się skończyła, więc liczę na to, że nikt nie będzie straszyć niehistorycznymi skorupami....

Sasza

W tamtym roku siedziałem po uczcie i z Rafałem pilnowaliśmy tej niebieskiej plandeki także w tym roku też możemy coś pokombinować, najlepiej większą ekipą Wink

Marek "Amor"

Misza wspominał, że Toi Toi to koszt 307 zł brutto dziennie. W przeliczeniu na dup... głowę wyjdzie mniej niż 10 zł na dzień jeśli będzie nas w dwóch hufcach 40 osób. Będzie, zdaje się dużo więcej, zatem śmiało możemy pomyśleć o wypożyczeniu na sobotę i niedzielę.

Wszyscy macie mojego maila, bądź maila Grześka, to możecie dać króciutko znać, czy zgadzacie się ponieść koszt np 15-18 zł na dwa dni za toi toia.

Dawid

Cena do zaakceptowania jak dla mnie. Pytanie czy nie zrzucić się parę złociszy więcej na jakieś dodatkowe "atrakcje"

Maliniak

My jakoś nie zauważyliśmy, by w ubiegłych latach toje były jakoś specjalnie odstraszające. Na te toje co były co roku też pewnie w przeliczeniu wypada po 40os/szt:)

Marek "Amor"

Przeklejam plan turnieju

Plan III Turnieju Rycerskiego na Dworze Konrada Mazowieckiego

Dzień I - 30 kwietnia, sobota

12:00 - rozpoczęcie imprezy - wjazd orszaków
12:30 - 14:30 - walki rycerskie 1 na 1 - eliminacje
14:30 - 15:00 - Zabawy błazeńskie
15:00 - 15:30 - gra dla publiczności - średniowieczni milionerzy
15:30 - 16:30 - pokazy konne - ciężkozbrojnego rycerstwa - sprawnościówka
16:30 - 17:30 - występ zespołu muzyki dawnej / Błazeńskie do 20 minut np 16.30 - 16.50
17.30 - 19.30 - szczudlarze, szkółka szczudlarska, szkółka żonglerki.
17:30 - 18:00 - manewry lekkiej piechoty
18:00 - 19:00 - starcia 5 na 5 - lekkozbrojnych
19:00 - 19:30 - pokazy konne - łucznicza
19:30 - 20:00 - gry i zabawy plebejskie
20:00 - 20:45 - koncert muzyki dawnej / PUSZKA PANDORY
20.45 - 21.00 Parada Rycerska na szczudłach
21:00 - 22:00 - bitwa wieczorna

FOSA
12:30 - 15:00 - turniej łuczniczy - eliminacje

16:00 - 17:30 - turniej rzutu oszczepem - eliminacje

Dzień II - 1 maja, niedziela

13:00 - 14:00 - Bieg dam.
14:00 - 15:00 - walki 1 na 1 - finały
15:00 - 15:30 - pokaz łucznictwa konnego
14.00 - 16.00 - szczudlarze, szkółka szczudlarska, szkółka żonglerki
15:30 - 16:30 - starcia 5 na 5 - ciężkozbrojni
16:30 - 17:30 - bieg rycerski
17:30 - 18:00 - gra dla publiczności - średniowieczni milionerzy
18:00 - 19:00 - koncert muzyki dawnej / Błazeńskie Figle do 20 minut
19.00 - 20.00 - bouhourt wież - starcia melle każdego hufca
20:00 - 20:30 - gry i zabawy plebejskie
20.30 - 21.00 - Parada rycerska na szczudłach,
21:00 - 22:00 - Konny turniej róż - walki na kopie przy świetle pochodni

FOSA
12:00 - 14:00 - finały łucznicze

16:00 -16:30 - finały rzutu oszczepem

Przez cały czas turnieju czynne będą kramy rzemieślnicze i catering.

Bolo

Mam do dyspozycji parę dużych blatów do stołów (4 lub 5szt). Jesli hufiec mieszczańsko-najemny byłby zainteresowany to można by z nich skorzystać. Blaty są obecnie zdeponowane w jednej z wież na zamku, potrzebnych by było paru ochotników żeby je przenieść do obozu (najlepiej w piątek).

Z innej beczki: szukam drużyny do turnieju lekkozbrojnych 5vs5 Twisted Evil

Marek "Amor"

Oczywiście, że jesteśmy zainteresowani. Ludzie do noszenia się znajdą w try-miga. A co do drużyny, to w poznańskiej brakuje jednej osoby. Zainteresowany?

Bolo

Ta jes!